Pracując z młodzieżą, przywiązuję ogromną wagę do tego, by wzbudzić u młodych poczucie obowiązku wspierania innych, którzy są w potrzebie. Zawsze miałam i mam to szczęście, że moje hasła trafiają na bardzo podatny grunt empatii.
Nie mniej ważnymi są czworonożni kompanii, zwłaszcza ci którzy są mieszkańcami schronisk.
W corocznej akcji, tak i teraz z otwartymi sercami i chęcią pomocy, wraz z młodzieżą przekazaliśmy akcesoria do zabawy dla puszystych milusińskich.
Bo pomaganie ma moc.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz